Znaczenie gruźlicy jako choroby jest u kobiet o wiele większe niż u mężczyzn. Pomijając bowiem dolegliwości miejscowe i zgubny wpływ na ogólny stan zdrowia, stwierdza się u nich o wiele częściej niż u mężczyzn w przebiegu gruźlicy narządów płciowych prosówkowe rozsianie się prątków gruźlicy kończące się zgonem. Trzeba się również liczyć z możliwością łatwiejszego przedostania się bakterii gruźlicy z kobiecych narządów rodnych na otoczenie niż z narządów płciowych mężczyzny, gdyż żeński przewód płciowy zajmuje, zwłaszcza w odcinkach dolnych, dość dużą powierzchnię.
Gruźlica narządów rodnych bardzo rzadko występuje jako schorzenie pierwotne. Wykrycie pierwotnego ogniska gruźlicy w ustroju człowieka jest w ogóle w wielu przypadkach rzeczą trudną, a nawet niemożliwą. Ten niesporny fakt czyni problematycznym rozpoznanie gruźlicy pierwotnej narządów rodnych za życia chorej. Za gruźlicę pierwotną uważa się bowiem obecnie tylko takie schorzenie gruźlicze, które wykazuje występowanie ściśle określonych cech anatomo-pa- tologicznych, to jest tzw. zespołu pierwotnego. Zespół ten tworzy pierwotna zmiana gruźlicza lub ślad po niej w postaci blizny oraz swoiste schorzenie odpowiadających jej gruczołów chłonnych.
Pierwotna zmiana gruźlicza jest zjawiskiem przejściowym (zdaniem niektórych badaczy może nawet nie wystąpić, gdyż prątki gruźlicy mogą wtargnąć do ustroju nie pozostawiając po sobie śladów). Natomiast swoiste schorzenie gruczołu chłonnego, które rozpoczyna się równocześnie z wystąpieniem zmiany pierwotnej i wcześniej lub później wiedzie do jego zserowacenia i zwapnienia, decyduje o rozpoznaniu istniejącej lub przebytej pierwotnej sprawy gruźliczej tej okolicy.
Leave a reply